A było tak: Pewnego dnia wpk (mający już spore doświadczenie w branży) przyszedł do kk (znanego buskiego handlowca) i zaproponował założenie spółki – jednej z pierwszych firm komputerowych w Busku-Zdroju. Decyzja zapadła w sześć minut i piętnaście sekund… Wspólnicy, włożywszy po 50% kapitału początkowego, podzielili się obowiązkami: kk – księgowość i transport, wpk – istota działalności, czyli zamówienia, montaż, sprzedaż, serwis, marketing, itp. I tak się zaczęło…